O co chodzi z barierą hydrolipidową? Nasz płaszcz ochrony zbudowany jest z lipidów i wody. Jest niezbędną i integralną częścią naszego największego organu, jakim jest skóra. A co robi? Przede wszystkim zapobiega uciekaniu wody z naskórka oraz chroni przed czynnikami zewnętrznymi, np. wiatrem, wahaniem temperatury, bakteriami czy promieniowaniem UV.
Bariera hydrolipidowa w stanie równowagi
Jeśli nasza bariera jest w tzw. stanie równowagi, czyli posiada odpowiednią ilość wody i lipidów, możemy być pewni, że komórki naskórka będą prawidłowo funkcjonować. Naturalnie występujący film zapewni odpowiednią wilgoć środowiskową. Dodatkowo złagodzi podrażnienia i ochroni przed powstawaniem stanu zapalnego.
Źle funkcjonująca bariera hydrolipidowa
Źle funkcjonująca bariera może prowadzić do nadmiernego przesuszania się skóry lub odwrotnie, do wzmożonej produkcji sebum. Jest jedną z pierwszych przyczyn powstawania trądziku oraz zmarszczek.
Słaba bariera oznacza utratę elastyczności naskórka, pogłębione zmarszczki na skutek narastającego odwodnienia. Zaburzona bariera hydrolipidowa skóry, prowadzi również do nadwrażliwości skóry. Nagle staję się nadreaktywna i zaczyna źle reagować na przykłąd na kosmetyki, które wcześniej tolerowała, a nawet lubiła. Zwyczajnie jest rozregulowana.
Jak dbać o barierę hydrolipidową?
Dlatego tak ważnym jest, aby o tą naszą tarczę ochronną codziennie dbać i starannie dobierać kosmetyki, które skutecznie ją wzmocnią. Szczególnie ważne jest to podczas stosowania kuracji retinoidami.
Trehaloza jest równie niezbędnym produktem pielęgnacyjnym jak spf50+ . Dzięki jej obecności dostarczamy skórze składniki nawilżające oraz odżywcze. W końcu ZDROWY płaszcz hydrolipidowy jest niezastąpionym strażnikiem dobrze nawilżonej skóry. A ta z kolei odpowiednio nawodniona odwdzięcza się dobrostanem i pięknym wyglądem.
źródło: BasicLab