Ekologia w naszej świadomości odgrywa coraz większą rolę. Problem zanieczyszczenia środowiska staje się codziennością, o którą chcemy dbać i wspierać nawet najmniejszymi działaniami. Zwracamy uwagę na segregację śmieci, ograniczenie generowania odpadów, wdrażamy ideę less waste, a nasz wzrok często poszukuje charakterystycznego znaczka recyklingu na opakowaniach. Ale zmiany środowiskowe dotyczą nie tylko Ziemi. Coraz głośniej mówi się, o zanikających zasobach wody pitnej.
Waterless
Oszczędzanie wody to nie tylko znane nam zakręcanie kranu podczas mycia zębów czy korzystanie z prysznica zamiast długich kąpieli w wannie. Waterless to trend, który oferuje alternatywne rozwiązania dla produktów codziennego użytku w postaci kostek, proszków i koncentratów zastępujących z powodzeniem ich płynne wersje. Jedyne, na co trzeba się przestawić podczas użytkowania to forma, w jakiej występują i sposób przechowywania.
Kosmetyki bez wody – czy to w ogóle możliwe?
Woda jest podstawą większości używanych przez nas kosmetyków – w składzie zwykle znajduje się na pierwszym miejscu. Usunięcie jej przynosi korzyść nie tylko dla środowiska, ale i dla nas samych. Mniej wody oznacza znaczne ograniczenie lub wyeliminowanie konserwantów, zwiększenie ilości naturalnych składników, a także większą skuteczność kosmetyku. Zwolennicy kostek uważają, że jest to rozwiązanie o wiele bardziej ekonomiczne. Dla przykładu – jeden szampon w kostce potrafi zastąpić do 3 butelek tego w tradycyjnej wersji! W formie kostki znajdziemy szampony i odżywki do różnych rodzajów włosów, peelingi i produkty do mycia ciała. W połączeniu z wodą otrzymujemy dokładnie znaną nam kremową formułę kosmetyku, którą wystarczy odpowiednio zaaplikować w zależności od przeznaczenia.
Należy jednak pamiętać, że kostki nie lubią ciągłego kontaktu z wodą. Dlatego warto zadbać o to, aby zawsze po użyciu mogły odpowiednio obeschnąć. Mydelniczka z otworkami, specjalna myjka, którą można dodatkowo wykonać masaż ciała czy przewiewny, bawełniany woreczek – sprawdzą się w tej roli idealnie!
Całość znajdziesz tutaj.
źródło i fot: rossmann.pl