– Obok płynu do higienicznej dezynfekcji rąk, od 2020 roku mamy w swojej ofercie także płyn do dezynfekcji powierzchni. W roku 2021 chcemy rozbudowywać własną markę – mówi Wanda Stypułkowska, prezes MPS International.
- bezpieczeństwo pracowników
- rozwój produktów do dezynfekcji
- produkcja kontraktowa kosmetyków
- opakowania z tworzyw sztucznych
- inwestycje w park maszynowy
- ochrona środowiska
- silnym trendem na rynku będzie pielęgnacja
- prace nad kremem do rąk
- wdrożenie założeń Strategii Plastikowej
Jaki był dla was rok 2020?
W MPS International dołożyliśmy wszelkich starań, by w dobie szalejącej pandemii zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom. Szeroka akcja edukacyjna, liczne ograniczenia, często wykraczające poza rządowe obostrzenia, bezpłatne badania w kierunku SARS-CoV-2 – to wszystko pozwoliło nam uniknąć scenariusza, jaki dotknął niektóre firmy w naszym regionie.
Odnotowaliśmy planowany wzrost produkcji. Rozwijamy wachlarz naszych produktów do dezynfekcji Antiseptus. Obok płynu do higienicznej dezynfekcji rąk, od 2020 roku mamy w swojej ofercie także płyn do dezynfekcji powierzchni. W roku 2021 chcemy rozbudowywać własną markę. Oczywiście podstawą naszej działalności pozostanie kontraktowa produkcja kosmetyków oraz opakowań z tworzyw sztucznych.
Pracujemy w specyficznej branży. W czasie, gdy gastronomia, usługi czy kultura mają się coraz gorzej, zapotrzebowanie na kosmetyki do mycia nie maleje. Mijający rok potwierdził fakt, że MPS International to stabilny i godny zaufania pracodawca. Dostrzegły to też liczne grona ekspertów, które przyznały nam wiele nagród i wyróżnień.
Czego spodziewacie się po 2021? I czego spodziewać mogą się wasi klienci w nowym roku?
W najbliższej perspektywie najistotniejsze dla nas jest utrzymanie wzrostu biznesu przy wciąż niepewnej sytuacji w gospodarce. Zależy nam też na utrzymaniu wszystkich dotychczasowych miejsc pracy. Dotąd nam się to udało i wierzymy, że to się nie zmieni. W długofalowej perspektywie stawiamy na zrównoważony rozwój, uwzględniający potrzeby pracowników, lokalnej społeczności i ochronę środowiska. Zamierzamy nadal kłaść nacisk na rozwój naszych pracowników. Dofinansowywać ważne z punktu widzenia mieszkańców regionu, w którym działamy, wydarzenia. A także inwestować w park maszynowy, który będzie ograniczać negatywny wpływ produkcji na środowisko.
Spodziewamy się, że w nowym roku silnym trendem na rynku będzie pielęgnacja. Dużo czasu spędzamy w domach, przed komputerem, przez to mamy mało kontaktu ze słońcem. Przebywamy również w klimatyzowanych pomieszczeniach, w których powietrze jest suche, a to źle działa zarówno na skórę, jak i włosy. Ponadto preparaty dezynfekcyjne, których używanie – mamy nadzieję – weszło już nam w nawyk, wysuszają skórę dłoni, więc i tu ważna będzie pielęgnacja. Sami pracujemy nad wprowadzeniem na rynek kremów do rąk pod własną marką, które będą uzupełnieniem serii produktów do dezynfekcji dłoni oraz powierzchni Antiseptus.
Natomiast cała branża musi poradzić sobie z kryzysem gospodarczym. A co za tym idzie – utrzymywać tendencję wzrostu produkcji i sprzedaży sprzed pandemii oraz utrzymać miejsca pracy. Konieczne jest też przygotowywanie się do wdrożenia założeń Strategii Plastikowej, która stawia ambitne cele do wdrożenia do 2030 roku. Zostało nam tylko 10 lat.
Czego życzycie swoim klientom na nowy rok?
Przede wszystkim zdrowia – dla kierownictwa firm, pracowników oraz ich rodzin. Ponadto życzmy klientom, ale i sobie, jasnych przepisów i wytycznych, dotyczących funkcjonowania w czasie pandemii. A także wzrostu biznesu, mimo przeciwności.
Rozmawiała Karolina Jakubiec, redaktor portalu SerwisKosmetyczny.pl