„Lato, lato, lato, ach to Ty!”. Słońce, szum fal, niebiańska plaża i malownicze górskie szczyty. Czekałyśmy na to cały rok! Kochamy lato… ale dla naszych włosów wakacyjne wojaże to prawdziwa szkoła przetrwania. Jak o nie zadbać w letnie dni? Poznaj 4 złote zasady ekspertów!
Lato to czas odpoczynku, fascynujących przygód, wspaniałych krajobrazów i… totalnej wolności, kiedy słowo „muszę” odkładamy głęboko do szafy. Zero zasad! Ale czy na pewno? Specjaliści podpowiadają, że dla naszych włosów wakacje to okres prawdziwego survivalu: słona woda, wiatr, piasek i (o zgrozo!) kosmetyki, które czasem dobieramy zupełnie losowo. Nasza fryzura tego „nie lubi”! A zatem – latem postawmy na wakacyjne szaleństwo… ale pielęgnujmy włosy według zasad. Wystarczą 4!
Po pierwsze, nawilżenie
Zasada numer 1: w wakacje kluczowe jest nawilżenie! Słońce, zmiany temperatury, górski wiatr i morskie kąpiele to spełnienie letnich marzeń… ale także przyczyna przesuszania pasm. Dla włosów wakacyjne przygody stanowią prawdziwe wyzwanie.
– Naszym kluczowym zadaniem w letnim rytuale pielęgnacyjnym zawsze jest staranne nawilżenie pasm. To absolutny priorytet ze względu na szczególne warunki atmosferyczne, na jakie narażone są nasze włosy – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki BAŚKA. – To niezwykle istotne, byśmy wybierały produkty, które zapewniają kosmykom odpowiedni poziom nawilżenia. Równie ważna, jak właściwy dobór kosmetyków, jest regularność ich stosowania. Choć bywa to wyzwaniem, dobre nawyki pielęgnacyjne powinnyśmy utrzymywać także podczas wakacyjnych wojaży – dodaje.
Po drugie, nie porzucaj PEH (a)
Jeśli jesteś „włosomaniaczką”, z pewnością pielęgnujesz pasma zgodnie z zasadami PEH. Wakacje często stanowią pokusę, by „na chwilę” spauzować. To błąd! Utrzymaj dobre nawyki pielęgnacyjne w myśl zachowania równowagi protein emolientów i humektantów.
– Proteiny, emolienty i humektanty zapewniają naszym puklom odpowiedni poziom nawilżenia, budulca strukturalnego i regeneracji przez cały rok, także w okresie wakacyjnym. Komponenty zawsze należy dobierać i mieszać w zależności od indywidualnych potrzeb (i porowatości włosów), dzięki czemu osiągamy bardzo dużą efektywność spersonalizowanej pielęgnacji – mówi Agnieszka Kowalska. – To istotne, by w naszej walizce znalazły się produkty proteinowe, humektantowe i zawierające komponenty emolientowe, jak np. Emolientowa odżywka do włosów jogurtowo-mleczna BAŚKA, czy Proteinowy szampon do skóry głowy i włosów BAŚKA o zapachu jeżyn. Sprawdzone kosmetyki nawet w górskim schronisku lub na biwaku pomogą nam utrzymać równowagę tak cenną dla kosmyków – dodaje.
Po trzecie, wygoda
Zasada numer 3: wybieraj takie kosmetyki, które zapewnią Ci komfort oraz pozwolą się zrelaksować. A zatem kluczowe będą dwa hasła: wygodne opakowanie i odpowiednia konsystencja! Podczas urlopu chcemy odpocząć od zgiełku dnia codziennego, zaczerpnąć cudownego „nic-nie-robienia” – wśród odgłosów lata i owocowych zapachów. Bez stresu i niespodzianek wynikających z rozbicia lub nieoczekiwanego otwarcia… kosmetyku w walizce. Spokojnemu odpoczynkowi sprzyjają produkty w opakowaniach zapobiegających takim atrakcjom oraz takie, które bez problemu naniesiesz na włosy w każdych (także działkowych lub schroniskowych) warunkach. Królem wakacyjnych podróży jest atomizer, dzięki któremu rozprowadzenie np. wcierki do włosów zajmuje tylko chwilę. Idealne będą także zakręcane, plastikowe butelki lub tuby. Unikaj pakowania do walizki szklanych słoików i flakonów.
Po czwarte, termoochrona
Czy czujesz się zmęczona po całodziennym plażowaniu w pełnym słońcu? Twoje włosy także! Dlatego warto oszczędzić im dodatkowych „atrakcji” związanych z suszeniem i stylizacją. Jak? Eksperci wskazują, że latem idealnie sprawdza się jest spray termoochronny, czyli kosmetyk, który bezwzględnie powinien znaleźć miejsce w Twojej walizce.
– Spray termoochronny to produkt, który nanosimy na pasma przed układaniem. Preparat chroni nasze włosy, zapobiegając negatywnemu wpływowi temperatury na ich strukturę. Jeśli używamy suszarki lub lokówki – to prawdziwe must-have. Warto wybrać produkt o odpowiednim składzie – taki, który ma właściwości nawilżające i kondycjonujące, jak Jabłuszkowy spray 2 w 1 termoochrona i objętość BAŚKA. W ten sposób nie tylko chronimy delikatne włosy, ale także pielęgnujemy na każdym etapie – mówi Agnieszka Kowalska.
Lato to czas, z którego czerpiemy to, co najlepsze – relaks, spokój, słońce i dużo radości. Do tej listy wato dodać jeszcze wspaniały wygląd fryzury. Wkrocz w wakacyjny czas z… wiatrem we włosach!
Proteinowy szampon do skóry głowy i włosów jeżynowy
Proteinowy szampon do włosów blond oraz rozjaśnianych, o słodkim zapachu jeżyn. Stworzony na bazie składników pochodzenia naturalnego, kompleksowo dbaj ących o włosy, chroniąc je przy tym przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Doskonale myje skórę głowy i włosy. Zawiera keratynę, która wygładza, odżywia i nadaje blasku Twoim włosom. Dodatkowo w skład szamponu wchodzą ,m.in. olej z pestek jeżyn i olej z pestek malin, które wygładzają i nadają połysk oraz tworzą na włosach film chroniący je przed utratą wilgoci. Regularna pielęgnacja zapewnia pasmom nie tylko intensywne odżywienie, blask i miękkość, ale również pożądany chłodny odcień blondu.
Pojemność: 500 ml
Cena: ok. 12 zł
Jabłuszkowy spray 2 w 1 termoochrona i objętość
Termoochronny spray dla każdego rodzaju włosów. Bogaty skład bazujący na proteinach i prebiotykach, to kompozycja o właściwościach nawilżających i odbudowujących i wzmacniających pasma, bez ich obciążenia. Formułę uzupełniają niezwykle cenne komponenty: niacynamid i ekstrakt z jabłka, które kondycjonują skórę głowy. Dodatkowo spray pomaga w zabezpieczeniu kosmyków narażonych na działanie wysokiej temperatury (podczas używania suszarki, prostownicy lub lokówki).
Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 15 zł
inf.prasowa