Wiele wskazuje na to, że należący do brazylijskiego giganta Avon padł ofiarą ataku hakerskiego. Firma wspomina jedynie o „incydencie”, konsultanci nie wiedzą, co robić, strona działa w kratkę. Firma chce przyjmować zamówienia, lecz nie wie, kiedy je wyśle.
O całej sprawie donosi niebezpiecznik.pl. Jak pisze serwis, od tygodnia otrzymuje niepokojące wiadomości osób związanych z Avonem. Początkowo Avon nie komentował, zasłaniał się jedynie problemami ze stroną. W końcu z centrali wyszedł komunikat, kolportowany na poszczególne oddziały i tłumaczony na lokalne języki.
Więcej tutaj.
źródło: https://innpoland.pl/
fot: pixabay.com